Koniec marca to idealny czas na poszukiwanie wiosny, stąd Panowie z HobbyHouse.pl oraz ZielonaStrona.net postanowili zmontować grupę do poszukiwania wiosny w Mazowieckim Parku Krajobrazowym.
Nie do końca mnie Mazowiecki Park Krajobrazowy przekonywał, ale sezon gdzieś trzeba było zacząć, a, że nie mogłem wziąć udziału w KPN Trekking z Łukaszem Tulejem, to dobrze się złożyło, że tydzień później pojawiła się ta mikrowyprawa, więc zgłosiłem akces.
Trekking miał być jednodniowy, pętla po Parku zaczynająca i kończąca się w Kołbieli, a dokładniej na stacji Kołbiel PKP. Można dojechać pociągiem, można samochodem, z Ursynowa przez Konstancin i Górę Kalwarię najszybciej. I tak właśnie się tam udaliśmy, bo zabrałem jeszcze dwie osoby.
Ruszyliśmy kilka minut po 8, w sumie 17 osób, ekipa zacna. Kilometry szybko mijały na ciekawych rozmowach i tak było do końca, zawsze ktoś ciekawy do rozmowy się znalazł:)
Po drodze zaliczyliśmy same ciekawe rzeczy typu: stara lipa (pomnik przyrody)
przeprawianie przez rzekę - bilans przeprawy - zamoczony jeden but :)
bagna
zwierzaki o każdym oku innym :)
szeroki widok z wieży widokowej
real time marketing by Lesovik :)
wykopaliska, zniszczenia bobrze
i wiele, wiele więcej.
Dzień pełen wrażeń, a na dokładkę wyszło 29 kilometrów, więc czego chcieć więcej? Ach, co do wiosny to już się powoli pojawiała… :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz